Nadszedł w końcu moment w którym postanowiłam zadbać o siebie w postaci zmiany diety na lepszą oraz wprowadzenia treningów do swojego planu dnia. Tę drugą opcję umożliwiły mi poniekąd nowe urządzenia zainstalowane w pobliskim parku.
Czy warto ćwiczyć na urządzeniach street workout?
Od pewnego czasu zauważyłam, że zawsze po zjedzonym posiłku czuję się bardzo zmęczona oraz senna. O ile zimą takie uczucie było jeszcze do zniesienia, o tyle wiosną, kiedy aż pogoda prosiła się o spacer, zmęczenie to potrafiło dać mi w kość. Chciałam gdzieś wyjść i coś porobić, ale byłam zbyt senna po obfitym obiedzie i dopadało mnie typowe lenistwo. Właśnie dlatego zdecydowałam się iść do dietetyka i zmienić swoją dotychczasową dietę na lżejszą. Efekty nowej diety pojawiły się już po kilku dniach. Po posiłkach miałam więcej energii do działania i więcej chciało mi się działać. Uczucia dotychczasowe całkowicie zniknęły. Wtedy też zauważyłam urządzenia street workout w pobliskim parku. Do siłowni miałam bardzo daleko, a nie posiadam samochodu natomiast kupowanie swojego sprzętu do ćwiczeń okazało się droższe niż przypuszczałam, więc postanowiłam skorzystać z tych dostępnych własnie w parku. Zaczęłam biegać trzy razy w tygodniu, a po każdym takim kardio szłam do parku poćwiczyć. Było to niesamowite ponieważ zamiast gnieść się w zapoconej siłowni, ćwiczyłam siłowo na świeżym powietrzu i to w dodatku z adekwatnym obciążeniem. Przykładowo na urządzeniach takich, jak atlas ćwiczymy wagą naszego ciała, co jest rewelacyjnym rozwiązaniem dla każdej osoby początkującej. Najbardziej jednak podobało mi się wspinanie po drabinkach ponieważ przypominało mi czasy mojego dzieciństwa spędzone na placu zabaw.
Po paru tygodniach zaprosiłam do wspólnych treningów moje koleżanki i dziś nie wyobrażamy sobie innego sposobu na spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Zamiast plotkować przy kawie i ciastkach rozmawiamy podczas ćwiczeń co sprawia, że czas mija nam zadziwiająco szybko. Jestem bardzo wdzięczna za te urządzenia ponieważ to one pozwoliły mi zrzucić aż dziesięć kilogramów.